wtorek, 7 czerwca 2016

Relacja z pikniku KARMIĄCE CYCE NA ULICE 2016 - POZNAŃ

Relacja z pikniku KARMIĄCE CYCE NA ULICE 2016 - POZNAŃ

 Powiem Wam, że się bałam!
Oj denerwowałam się i stresowałam, tym bardziej, że na kilka dni przed musiałyśmy zmienić lokalizację.
Pracy było bardzo wiele, a czas mi przelatywał przez palce, do tego Ignacy totalnie nie współpracował.
Tak wyszło, że cały projekt przypadł nam akurat wtedy gdy Ignacy przechodził skok rozwojowy i wyrzynał się kolejny ząbek, więc potrzebował mojej uwagi bardziej i mocniej niż zwykle.

 Do tego okazało się że nie mamy prądu.


W ostatniej chwili uratowała nas Nastawinia PoC. To dowód, że gdy jest się w potrzebie to są tacy ludzie, którzy mają ogromne serducha i potrafią bezinteresownie pomóc.
Ogromnie dziękujemy!!!

 Już dwa dni wcześniej ludzie zaczęli torpedować mnie pytaniami co jeśli będzie padać, że fatalne prognozy, burze, deszcze, wichury.
Nie było żadnej alternatywy, musiała być dobra pogoda.

 Gdy 1 czerwca obudziłam się rano i zobaczyłam, że leje to prawie się załamałam. Dziewczyny podjęły dyskusję o możliwości przełożenia lub odwołania imprezy.
Sprawdziłam wszystkie opcje, nie chciałam odwoływać imprezy. Tyle pracy i serca w to włożyłyśmy.
Intuicja mi podpowiadała, że to nie może pójść na marne i podjęłam szaloną decyzję, że piknik musi się odbyć.

I co?
Bogowie kolejny raz pokazali, że mi sprzyjają i nie zawiedli.
O 13 się rozchmurzyło i wyszło piękne słońce, a do 15 wszystko było już suche.

Relacja z pikniku KARMIĄCE CYCE NA ULICE 2016 - POZNAŃ

Iryna Mazura photography & art


 Byłam na miejscu już przed 14 i razem z Iloną przygotowywałyśmy nagłośnienie, ulotki i dawałyśmy wywiad do telewizji WTK, która swoją drogą zrobiła naprawdę piękną relację.

Relacja z pikniku KARMIĄCE CYCE NA ULICE 2016 - POZNAŃ

Iryna Mazura photography & art


 Z wielką radością witałam mamy które się zbierały. Zaczęłyśmy 20 min później czekając na te które się spóźniły. Naliczyłam w sumie aż 60 wspaniałych mam.

Relacja z pikniku KARMIĄCE CYCE NA ULICE 2016 - POZNAŃ

Iryna Mazura photography & art

 Pierwsza zaczęła Ilona Majdańska (przeczytacie o niej w poprzednim poście TUTAJ), opowiedziała o KPI czyli karmieniu piersią inaczej oraz o tak ważnym wsparciu podczas karmienia.

Relacja z pikniku KARMIĄCE CYCE NA ULICE 2016 - POZNAŃ

Iryna Mazura photography & art

 Następna nasza kolorowa prelegentka, czyli Karolina( o niej również przeczytacie TU), opowiedziała trochę o mleku oraz o długim karmieniu i tym jak jest ważne dla matki i dziecka.
Kolejna była Anna Matuszczak (o niej przeczytacie w wydarzeniu, czyli  TU), która opowiedziała o prawach mam do karmienia w przestrzeni publicznej. Ania wydrukowała też dla naszych mam ulotki z informacją o ich prawach.
Pomiędzy tymi panelami rozdawałyśmy nasze wspaniałe nagrody, które ufundowali sponsorzy:

Relacja z pikniku KARMIĄCE CYCE NA ULICE 2016 - POZNAŃ


Relacja z pikniku KARMIĄCE CYCE NA ULICE 2016 - POZNAŃ

Iryna Mazura photography & art

Relacja z pikniku KARMIĄCE CYCE NA ULICE 2016 - POZNAŃ

Iryna Mazura photography & art

 Niestety nie dotarła do nas z powodu zalania położna laktacyjna ze szpitala na Polnej. Kazała Wam przekazać że bardzo pragnęła z nami być, żałuje i przeprasza, ale niestety los zdecydował inaczej.

 Podczas rozmów i opowiadań mam o ich mlecznej drodze i wsparciu jakie otrzymały bądź udzieliły, podeszła do mnie Pani Ludwika. Zapytała mnie kim jesteśmy i co tu robimy, była zachwycona naszym piknikiem i gronem uśmiechniętych mam. Okazało się, że sama wykarmiła piersią aż 10 dzieci. Pani Ludwika zgodziła się nam o tym opowiedzieć i dać kilka rad, zdradziła że w sumie karmiła przez 23 lat.
To było niesamowite poznać tak niezwykle doświadczoną i ciepłą mamę.
Dziękujemy Pani Ludwiko!

Relacja z pikniku KARMIĄCE CYCE NA ULICE 2016 - POZNAŃ

Iryna Mazura photography & art

 Przez cały piknik obserwowała nas i dokumentowała bawiące się mamy oraz dzieci Iryna (o Irynie pisałam TUTAJ), powstało z tego wiele przepięknych zdjęć, które będą dla uczestniczących mam niezwykłą pamiątką.

Relacja z pikniku KARMIĄCE CYCE NA ULICE 2016 - POZNAŃ

Iryna Mazura photography & art


Relacja z pikniku KARMIĄCE CYCE NA ULICE 2016 - POZNAŃ

Iryna Mazura photography & art


Relacja z pikniku KARMIĄCE CYCE NA ULICE 2016 - POZNAŃ

Iryna Mazura photography & art


Relacja z pikniku KARMIĄCE CYCE NA ULICE 2016 - POZNAŃ

Iryna Mazura photography & art

 Wasze dzieci zabawiała odrobinę spóźniona, ale uśmiechnięta i pełna energii Karolina z InterAkcja (pisałam Wam o niej TU), niestety nie udało mi się tam podejść ale ze zdjęć pełnych uśmiechów i znając ją wiem, że wasze dzieci były zachwycone.

Relacja z pikniku KARMIĄCE CYCE NA ULICE 2016 - POZNAŃ

Iryna Mazura photography & art

 Kochane Mamy, dziękuję Wam za tak liczne przybycie, wiarę że się uda, wasze piękne opowieści, przemiłe słowa, uśmiechy i łzy wzruszenia.
Jesteście wspaniałe, napełniałyście moje serducho do pełna energią!
Macie ogromną moc, pamiętajcie o tym.
Spełniłyśmy swoje zadanie w 100%, wywołałyśmy burzę oraz dyskusje i na temat karmienia bardzo dużo się mówi.
To baardzo ważne!

Na koniec pragnę podziękować moim wspaniałym współorganizatorkom.
Dziękuję Wam dziewczyny!
Naprawdę, ogromnie i z całego serducha!
Dziękuję za entuzjazm, wspaniałe pomysły, ogrom włożonej pracy oraz ślepe zaufanie w słuszność moich decyzji :-p
Jesteście Wielkie!!!

Kochane Mamy,
Zainspirowane Waszą frekwencją na spotkaniu, aktywnością i rozmowami postanowiłyśmy założyć grupę wspierającą naturalne karmienie dla rodziców z Poznania i okolic :-)
Zapraszamy!
 
Relacja z pikniku KARMIĄCE CYCE NA ULICE 2016 - POZNAŃ
Poznańska grupa wsparcia karmienia naturalnego 

Pozdrawiam,
Zaiana



"Podobał Ci się ten post? Daj mi o tym znać i napisz w komentarzu. Jeśli dołączysz do obserwatorów na blogu, będziesz informowany na bieżąco o nowych wpisach. Będzie mi również niezmiernie miło jeśli polubisz mój fanpage na Facebooku i Instagramie. "

6 komentarzy:

  1. Żałuję, że nie udało nam się dotrzeć :(.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A no szkoda, może następnym razem się uda :-)

      Usuń
  2. świetna akcja,szkoda że nie ma w Warszawie

    OdpowiedzUsuń
  3. Wszystko było idealnie i wiem że wiele mam było pod dużym wrażeniem organizacji pikniku.

    OdpowiedzUsuń

TOP