poniedziałek, 20 lipca 2015

Pokój matki z dzieckiem - Stary Browar


Na pierwszy ogień idzie Stary Browar. 

Bardzo lubię to miejsce, dużo tu się dzieje: wystawy, spotkania, konferencje, warsztaty,  kino plenerowe, zumba,  joga, zabawy dla dzieci i wiele innych ciekawych wydarzeń. Po za tym jest bardzo pięknym miejscem jak na galerię handlową. Myślę że szczególnie miłośnicy ewent'ów kulturalnych znajdą tu coś dla siebie. 









Szukając pokoju matki z dzieckiem skierowałam się w stronę toalet na parterze starej części galerii, ponieważ niestety to tam najczęściej lokalizowane są takie pomieszczenia.  Nie pomyliłam się, tuż przy toaletach znalazłam pomieszczenie oznaczone maluszkiem.


Na pierwszy rzut oka nie wygląda źle, jest w miarę czysto i nie śmierdzi, ale pomieszczenie jest raczej w łazienkowy stylu.
Jest spory przewijak,  
umywalka, mydło w płynie, ręczniki papierowe i duże lustro
Są też kontakty i osobny kosz na pieluszki,  szkoda tylko że ktoś postawił go tak daleko od przewijaka.


No i stoi też krzesło, więc teoretycznie można nakarmić tu maludę. Jednak ja, ponieważ mały nie był jeszcze zniecierpliwiony, zmieniłam mu tylko pieluchę i poszłam szukać lepszego miejsca do karmienia w nowej części. Tam niestety nic takiego nie znalazłam. W damskiej toalecie można znaleźć co prawda przewijak, ale jest tam wąsko, poza tym ja jestem przeciwnikiem takich rozwiązań.  No bo co ma zrobić ojciec z dzieckiem? Przecież żyjemy w czasach, w których wielu ojców z radością odkrywa uroki wychowania dzieci i niestosowne jest narażenie ich na tego typu niezręcznie sytuacje.
 Ponieważ nie znalazłam pomieszczenia do karmienia piersią, poszukałam pomocy w informacji. Zapytałam czy jest w galerii pokój do karmienia piersią.  Pani odpowiedziała że jest i skierowała mnie do pomieszczenia przy toaletach na 3 piętrze starej części Strego Browaru.
To, co ujrzałam za tymi drzwiami, wprawia mnie w osłupienie!

 Pomieszczenie nie tylko było koszmarnie małe i nieposprzątane, ale nie miało nawet krzesła. Jak w ogóle mógł ktoś o tym pomyśleć, że można tam karmić! 
Zaraz za mną weszła pani sprzątająca, więc całkiem możliwe, że bałagan pozostawiła poprzednia mama. OK. 
Ale nie ma mowy o karmieniu w takim miejscu, zresztą i tak nie było by gdzie usiąść,  bo nie ma gdzie wstawić krzesła. Pani z informacji, ewidentnie nigdy w tym miejscu nie była!
Na szczęście znaleźliśmy zaraz za toaletami bardzo urocze miejsce do karmienia. I czym prędzej zabraliśmy się do działania,  bo nasz Mały Książę już był zniecierpliwiony :-)

 
Stary Browar otrzymuje 2 uśmiechy. 

 Jako matka bardzo dziękuję, że tworząc galerię Stary Browar, pamiętano o naszych potrzebach i wyznaczono dla nas miejsce.
Mam jednak kilka sugestii:
- Po pierwsze pouczyć personel, by nie wskazywał pokoju do przewijania jako miejsca do karmienia, bo jest to niewłaściwe. Wystarczy że powiedzą iż takiego miejsca nie ma, ale w pokoju do przewijania na parterze starej części jest spokojnie i czysto, albo skieruje do jakiegoś spokojnego, mniej uczęszczanego zakątka;
- Pamiętajcie o ojcach, przenieście przewijak w miejsce, które nie będzie tworzyło niezręcznych sytuacji;
- Pomieszczenie na parterze można uczynić bardziej przyjazne niewielkim nakładem. Wystarczy trochę zmienić kolory, wstawić fotel i stolik z zabawkami;
- Jednorazowe rozwijane papierowe podkłady na przewijak są bardzo przydatne.

To tyle, zapraszam wszystkich do komentowania, wyrażania własnych opinii i sugestii. 

Pozdrawiam,  Zaiana

Przeczytaj też:





"Podobał Ci się ten post? Daj mi o tym znać i napisz w komentarzu. Jeśli dołączysz do obserwatorów na blogu, będziesz informowany na bieżąco o nowych wpisach. Będzie mi również niezmiernie miło jeśli polubisz mój fanpage na Facebooku i Instagramie. "

4 komentarze:

  1. No do standardu z ikei to przed nimi dłuuuuuga droga. Mnie ochroniarz też tam zaprowadził.. Razem spłoszylismy jakąś parę która w pośpiechu bardzo wystraszona zgubiła jakiś biały proszek na podłodze...:/ Jeśli ktoś chciałby profesjonalnie urządzić takie miejsce to odsylam do Ikei... Pełen profesjonalizm.

    OdpowiedzUsuń
  2. To prawda, Ikea jak narazie podeszła do tematu naj bardziej poważnie i widać, że pokój został zaprojektowany przez rodziców dla rodziców

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja nie wiem jak z pokojami, ale że nie ma podjazdu do parku od strony ul.piekary?!! Dziś po błocie wpychałam wózek. To też mogliby zmienić.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To fakt, do parku można wjechać tylko bramą od strony Ratajczaka, lub przez galerię, czyli trzeba jechać niestety na około. Podjazd by się przydał.

      Usuń

TOP